Położony nieco na uboczu głównych szlaków komunikacyjnych, niewielki i spokojny Reszel jest miasteczkiem o niezwykłym klimacie, idealnym na długi spacer i równie długą chwilę relaksu. Ta miejscowość położona niedaleko Kętrzyna, sanktuarium w Świętej Lipce i historycznej granicy Warmii i Mazur przyciąga wciąż spore grono turystów. Oto dlaczego!

Mimo że zabudowa starego miasta jest dość zwarta i nie zajmuje ogromnej powierzchni, to nie brakuje tutaj pięknych kamienic i zaułków o niezwykłym klimacie. Warto rozpocząć spacer po tej urokliwej miejscowości właśnie tutaj, przyjrzeć się centralnie położonemu ratuszowi w stylu klasycystycznym i pierzejom okolicznych budynków. W otoczeniu dobrze zachowanej, oszczędzonej w większości przez wojnę, XVIII- i XIX-wiecznej zabudowy czas płynie wolnej i to tu najlepiej przystanąć na odpoczynek.

Oczywiście prędzej czy później swe kroki skierujemy do największego zabytku Reszla – zamku biskupów warmińskich, który imponuje swoją architekturą i widocznymi śladami wielu wieków historii. W środku poza hotelem i galerią sztuki znajdziemy historyczne wystawy muzealne, zobaczymy na nich na przykład średniowieczne narzędzia tortur.

Po wizycie na zamku i zakupie pamiątek w pobliskich sklepikach skierujmy swe kroki ku okazałemu gotyckiemu kościołowi położonemu naprzeciw. Fara pw. św. Piotra i Pawła nie tylko prezentuje się pięknie z zewnątrz – posiadając odrobinę kondycji możemy wspiąć się na szczyt jej wieży, by podziwiać z wysokości ponad 50 m pejzaż miasta i okolic.

Jeśli chcemy nieco odmiany od miejskiej zabudowy, dobrym pomysłem będzie spacer doliną rzeki Sajny, która otacza starówkę. Idąc wzdłuż niedużej rzeczki przebędziemy pełen dzikiej przyrody park, przejdziemy pod gotyckim mostem, który, co ciekawe, służył w dawnych czasach jako więzienie i budynek mieszkalny. W samym parku znajdziemy wiele zacisznych miejsc, by odpocząć, amfiteatr, place zabaw, nad nami, na wzgórzu, będzie zaś górował masyw zamku. Reszel to miejsce, które warto odwiedzić wielokrotnie by poznać jego wszystkie tajemnice!

Autor zdjęć i tekstu: Adam Włosik