Wypad na Potrójną (883 m n.p.m.) to świetne rozwiązanie dla osób, które chcą odkryć magie Beskidów. Jeśli marzą Ci się szlaki i schroniska, w których nie spotkasz tłumu ludzi, to wyprawa na szczyt Potrójnej powinna znaleźć się na Twojej liście szlaków do zdobycia. Ta czasami odrobinę wymagająca pętla pozwoli Ci oswoić się ze szlakami Beskidu Małego i odwiedzić, aż dwa schroniska za jednym zamachem. A co ważniejsze wejść na szczyt, który jest jednym z istotniejszych szczytów tego pasma górskiego.

Trasa na Potrójną poprowadzona jest w formie pętli. Zaczyna się czarnym szlakiem, który na szczycie porzucamy na rzecz szlaku żółtego. Ostatnie 2 kilometry biegnące do miejsca startowego pokonujemy droga asfaltową. 

- Czas przejścia to około 5 godzin, w zależności od kondycji turysty,

- Suma podejść: 684 metrów,

- Najwyższy punkt: 915 metrów nad poziomem morza,

- Długość szlaku: 14 kilometrów,

- Brak trudności, sztucznych ułatwień.

Wyprawę rozpoczynamy w miejscowości Rzyki, nieopodal hotelu Czarny Groń oraz parku linowego. Zmotoryzowani mogą zostawić samochód na pobliskim, darmowym parkingu przy drodze. Zaraz przy tej samej drodze musimy szukać oznaczeń czarnego szlaku. Innym charakterystycznym punktem początkowym naszej wyprawy jest drewniana studnia, której na pewno nie da się przeoczyć - tuż przy niej wkraczamy w las, podążając wzdłuż potoku Pracica. Szlak początkowo wiedzie łagodnie, aby po kilometrze zacząć piąć się dość ostro w górę. Pamiętajmy, aby uważnie spoglądać pod nogi - szlak jest w tym miejscu mocno kamienisty. To podejście jest intensywne, ale na szczęście krótkie. Kiedy naszym oczom ukaże się Kapliczka Koronacji Matki Bożej, możemy odetchnąć z ulgą. Teraz szlak będzie nas wiódł dość szeroką drogą, łagodną drogą. Tuż przed samym szczytem Potrójnej, możemy odbić w lewo do Chatki na Potrójnej, dojście zajmie nam tylko kilka minut, a możemy tam skosztować przepysznych świeżych drożdżówek. Po chwili odpoczynku wracamy na szlak, żeby po krótkiej chwili stanąć na szczycie. Łączą się tam szlaki turystyczne z Jawornicy, Pasma Kocierskiego oraz Łamanej Skały. Wierzchołek Potrójnej nie jest zalesiony, więc możemy z niego podziwiać Beskid Makowski, Gorce, Babią Górę, a nawet Tatry. Od tego miejsca kierujemy się w dół szlakiem żółtym, w kierunku drugiego schroniska, jakim jest Chatka pod Potrójną. Ale, zanim tam dotrzemy, warto maszerując rozglądać się na boki – po lewej stronie znajdziemy ciekawą formację skalną „Zbójnickie Okno”, pod którą można śmiało podejść, aby zajrzeć przez dziurę w skale. Wracamy na szlak i po paru minutach naszym oczom ukazuje się drewniane schronisko, w którym możemy odpocząć. Budynek jest bardzo przytulny, w jadalni znajdziemy kominek i pianino. Uroku dodają mu liczne ozdoby i pamiątki zostawione przez turystów. Po chwili odpoczynku wędrujemy dalej żółtym szlakiem w stronę Łamanej Skały, szlak teraz jest bardzo przyjemny, tylko co jakiś musimy pokonać małe i niewymagające podejście. Przechodzimy przez Przełęcz na Przykrej, aby maszerując dalej wkroczyć na teren Rezerwatu Przyrody Madohora. Szlak wiedzie nas pod zalesionym szczytem Łamanej Skały. Przed nami kilometr dość ostrego zejścia kamienistym szlakiem – warto tutaj wspomóc się kijami trekkingowymi. Po pokonaniu ostatniego trudnego odcinka szlak wiedzie nas szeroką spokojną drogą, koło której płynie strumyk. Kiedy miniemy stację narciarską Czarny Groń, możemy odetchnąć, już niebawem miniemy przystanek autobusowy Rzyki Praciaki, od którego tylko kilometr dzieli nas do naszego miejsca startowego.

Autorka tekstu i zdjęć: Ewa Bandyk

 

Turystyka

Nasza strona internetowa używa plików „Cookies” w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Masz możliwość zmiany ustawień dotyczących plików „Cookies” w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dalsze informacje znajdują się w zakładce „Polityka prywatności”.