Drukuj

Zawrat, Kozia Przełęcz, Kozi Wierch, Skrajny Granat, Krzyżne - czyli Orla Perć. Jeden z najtrudniejszych i najdłuższych szlaków graniowych, z jakim możemy zmierzyć się w Tatrach Wysokich po polskiej stronie. Niech nas nie zwiodą czekające tam ułatwienia w postaci drabinek, łańcuchów i klamer - szlak wymaga nie tylko obycia z wysokością, ekspozycją, ale także dobrej kondycji. Równie ważne jest dobre zaplanowanie całej trasy, ewentualnie podzielenie jej na odcinki, jeśli nie jesteśmy w stanie przejść szlaku w ciągu jednego dnia. Pamiętajmy o tym, że w górach, zwłaszcza wysokich bardzo ważna jest pogoda, dlatego przed wyruszeniem na tak trudny szlak, powinniśmy uważnie prześledzić wcześniej prognozę pogody – w  końcu wędrowanie w deszczu granią na wysokości ponad 2000 m n.p.m, może być nie lada wyzwaniem nawet dla najbardziej zaprawionego w boju turysty.

Na co musimy się przygotować?

Pomimo że przejście Orlej Perci (bez szlaków dojściowych i zejścia) to jedyne 4,1 km, powinniśmy przygotować się na całodzienną wędrówkę (może nam to zająć od 6 do 9 godzin). W końcu na tak krótkim odcinku mamy do pokonania około 600 metrów przewyższeń w  bardzo trudnym terenie z dużą ekspozycją.

Gdzie zacząć?
Zawrat 2158 m n.p.m., do którego dojdziemy z dwóch miejsc. Do wyboru mamy opcje, jakimi są Schronisko w Dolinie Pięciu Stawów Polskich oraz Schronisko Murowaniec na Hali Gąsienicowej. Warto w nich przenocować, nie stracimy wtedy cennego czasu na dojście do nich o poranku, a jak wiadomo, na Orlej Perci czeka nas dość długa wędrówka. Podejście niebieskim szlakiem od Doliny Pięciu Stawów Polskich jest zdecydowanie łatwiejsze. 

Etapy

Zawrat -  Kozi Wierch – pamiętajmy, że tutaj będziemy poruszać się ruchem jednokierunkowym. Jest to najtrudniejszy odcinek na Orlej Perci. Dość sporym wyzwaniem jest przejście słynnej drabinki.

Kozi Wierch – Skrajny Granat – jedna z łatwiejszych części Orlej Perci. Wyzwaniem dla osób mniej obeznanych z wymagającym terenem będzie krótka wspinaczka przez komin Czarnego Mniszka i przejście nad słynną szczeliną w okolicach Skrajnej Sieczkowej Przełączki (znajdziemy tam klamry oraz łańcuch).

Skrajny Granat - Krzyżne – ostatni etap Orlej Perci. Warto uważać na skały, które w tym odcinku są zdecydowanie bardziej kruche.

Pamiętajmy! Na wędrówkę Orlą Percią powinny zdecydować się osoby mające duże doświadczenie w wędrówkach górskich, obeznane z ekspozycją. Niewłaściwe zaplanowanie wędrówki, brak odpowiednich umiejętności w terenie eksponowanym, wyjście na szlak  pomimo złej pogody – te błędy mogą być szalenie niebezpieczne.

Autorka zdjęć i tekstu: Ewa Bandyk