Drukuj

Drewniana perełka z Dębna

Legenda mówi, że przyniosła go woda w czasie wielkiej powodzi. Jeśli jej wierzyć, żywioł kiedyś ma powrócić, by go zabrać. Mało to prawdopodobne, wręcz nierealne, trudno jednak  nie ulec czarowi jaki wokół siebie roztacza. O czym mowa?

To kościół Świętego Michała Archanioła w Dębnie Podhalańskim. Gotycka budowla z II połowy XV wieku powstała na miejscu jeszcze starszej świątyni, to jeden z najlepiej zachowanych drewnianych kościołów w tym stylu. Znany nie tylko w Polsce ale i za granicą został wpisany na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Zachwyca nie tylko bryłą idealnie wkomponowaną w krajobraz ale też – a może przede wszystkim wnętrzem. Jego najcenniejszym elementem jest polichromia z początku XVI wieku, najstarsze tego typu malowidło w Europie, zachowane w całości, a wykonane na drewnie. To kompozycja 33 kolorów (wszystkie naturalne!) zamkniętych w 77 motywach i 12 układach. Z tej ferii barw wyłaniają się ornamenty roślinne i geometryczne ale również wyobrażenia zwierząt. Trudno oderwać od tego wzrok.

A to tylko część zabytkowego wyposażenia. Równie cenny jak polichromia, jest krucyfiks na belce tęczowej przy przejściu do prezbiterium. Niewykluczone, że stanowił część wystroju pierwszej świątyni.

Nieco młodsza ale również wartościowa jest znajdująca się w kościele haftowana chorągiew wojenna z przedstawieniem św. Stanisława ze Szczepanowa. Według niepotwierdzonych źródeł trafiła do Dębna wraz z wojskami Jana III Sobieskiego w czasie powrotu spod Wiednia.

A jakby tego jeszcze było mało, jest i historia miłosna. Bo to właśnie w tych zabytkowych wnętrzach miał brać ślub serialowy Janosik. Z Maryną rzecz jasna. I jak tu się Dębnem nie zachwycać?

Autorka zdjęć i tekstu - Bogusława Bandyk