Drukuj

Geograficznie to Równina Warmińska, etnograficznie – Pogezania, historycznie – Prusy, a administracyjnie – województwo warmińsko-mazurskie. Skomplikowane? Być może – jak cała historia Pasłęka, miasta na rzeką Wąską. Stąd już tylko parę kroków nad morze. Ale po co się spieszyć, skoro można nacieszyć oczy takimi widokami. A jest na czym oko zawiesić i czym się zachwycić.

Przede wszystkim zachwyca architektura – charakterystyczna dla tego regionu, z dominująca czerwoną cegłą. Taką jak ta, z której powstał pasłęcki ratusz. Budowla z XIV wieku do dzisiaj zachowała swoją formę, a jeśli zadrzeć głowę stojąc w podcieniach, ciężko nie dostrzec gwiaździstego sklepienia. Z czerwonej cegły zbudowano też gotycki trzynawowy kościół pw. św. Bartłomieja. Wnętrze ma już barokowe ale i tak zachwyca. Na szczególną uwagę zasługują organy gdańskiego mistrza Hildebrandta. Ceglaste i czerwone są też mury miejskie otaczające Stare Miasto.  Zbudowane na przełomie XIII i XIV wieku, wyposażone w baszty (Wieża Kamienna)  i warowne bramy (Brama Młyńska), dzisiaj pełnią już raczej funkcję dekoracyjną ale i tak robią wrażenie swoją konstrukcją ciągnąc się na długości 1200 metrów.

Czerwono ceglastą historię ma też zapewne zamek krzyżacki zbudowany około 1320 roku przez rycerzy Zakonu Najświętszej Marii Panny Dumo Niemieckiego czyli Krzyżaków. Wielokrotnie niszczony i odbudowywany jest obecnie siedzibą władz miejskich, biblioteki i Pasłęckiego Ośrodka Kultury. Jeśli wierzyć zaufanym, w podziemiach, których jeszcze dokładnie nie zbadano, miała się kryć Bursztynowa Komnata. Nie z czerwonej cegły ale z drewna i polnych kamieni zbudowany jest kolejny pasłęcki zabytek – cerkiew świętego Onufrego, będący pierwotnie kościołem szpitalnym. Na uwagę zasługuje nie tylko konstrukcja ale też bogato zdobione wnętrze i z zabytkowym wyposażeniem. A gdyby jeszcze starczyło sił na podziwianie nie cegły, nie drewna ale piaskowca, warto odszukać drogę na stary żydowski cmentarz, który jest kolejnym świadectwem tego, jak zawiła jest historia tego ciekawego miejsca na Warmii.

 

Autorka zdjęć i tekstu: Bogusława Bandyk