Drukuj

Jedna z malowniczych dolinek podkrakowskich leży w małej miejscowości Mników około 20 km od Krakowa. Chociaż nie należy do najdłuższych na pewno warto ją odwiedzić, zwłaszcza jeśli jesteśmy miłośnikami pejzaży okraszonych wapiennymi ostańcami skalnymi.

Przez ten liczący około 2 km długości wąwóz płynie urokliwy potok Sanka, który wije się wzdłuż leśnego szlaku pomiędzy skałami. Obszar doliny jest rezerwatem przyrody. Spacer wąwozem powinien skusić szczególnie rodzinny z dziećmi, które pragną rozpocząć swoje pierwsze wędrówki. Szlak wiedzie wygodną droga szutrową, która jest dobrze oznaczona niebieskim szlakiem. Znajdziemy tam liczne ławeczki ze stołami przy których można wygodnie odpocząć w  cieniu. Także miłośnicy dwóch kółek mogą odwiedzić Dolinę Mnikowską, ponieważ biegnie przez nią szlak rowerowy. U wejścia doliny znajdziemy rozległy parking oraz przystanek autobusowy przy którym zatrzymują się busy z Krakowa.  Na szczególną uwagę zasługuje także źródło, które znajdziemy w górnej części rezerwatu. Cechuje go bardzo wysoka mineralizacja. Dolina skrywa liczne jaskinie, które niestety nie są udostępnione dla zwiedzających.      

Punktem, który zwraca uwagę wszystkich przemierzających szlak wąwozu jest duża polana z ławkami, nad którą góruje skała z namalowanym wizerunkiem Matki Boskiej Skalskiej, do którego prowadzą liczne schodki. Warto wspomnieć, że malunek, który został stworzony w 1863r. przez znanego taternika Walerego Eliasza-Radzikowskiego, nie wytrzymał próby czasu oraz sił natury, dlatego został odnowiony. Wzdłuż schodków prowadzących do naskalnego ołtarza znajdziemy stacje drogi krzyżowej. Latem w tym miejscu odbywają się plenerowe msze święte. Legenda głosi, że wizerunek powstał na prośbę hrabiny Potockiej, która zamieszkiwała leżące w okolicy Krzeszowice. Hrabina gorąco prosiła Boga o uzdrowienie swojej ciężko chorej córeczki. We śnie ukazała się jej trzykrotnie skała z wizerunkiem Matki Boskiej. Wówczas jej córeczka wyzdrowiała, a szczęśliwa matka rozpoczęła poszukiwania wyśnionej skały, którą odnalazła właśnie w Dolinie Mnikowskiej. Poprosiła o stworzenie wizerunku znanego malarza. Inna legenda łączy się z  Jaskinia nad Matką Boską i sięga czasów powstania styczniowego, kiedy to kilu powstańców szukało schronienia przed wojskiem rosyjskim. Trafili właśnie do Doliny Mnikowskiej, gdzie z pomocą przyszła im kobieta, wskazując jaskinie skalną. Kiedy minęło najgorsze niebezpieczeństwo, rozpoczęli poszukiwania kobiety, chcąc jej podziękować. Jednak kobieta zniknęła. Stało się dla nich oczywiste, że była to Matka Boska. W podziękowaniu kazali namalować jej wizerunek w miejscu, które dało im schronienie.

Dolina Mnikowska stanowi świetne miejsce rekreacji i odpoczynku dla wszystkich wielbicieli natury.

Autorka zdjęć i tekstu: Ewa Bandyk