Nie tylko Cannes, San Sebastian i Sundance. Polska też może pochwalić się swoimi festiwalami filmowymi. Które miasta warto dla nich odwiedzić?

Gdynia miastem filmu

To oczywisty wybór. Festiwal Polskich Filmów Fabularnych to najstarszy i najbardziej prestiżowy polski konkurs filmu. To tutaj przyznawane są Złote Lwy, to tutaj latem rozwijany jest czerwony dywan i można zobaczyć najbardziej znane gwiazdy. Klimat tego miejsca i festiwalu jest niepowtarzalny, a Gdynia będzie też świetnym miejscem na plażowanie w ciągu dnia. Od kilku lat w Gdyni odbywa się też drugi festiwal: Millennium Docs Against Gravity. To z kolei święto filmów dokumentalnych. Seanse odbywają się w Gdyńskiej Szkole Filmowej. Konkurs z roku na rok zbiera coraz więcej widzów, co jeszcze bardziej gruntuje pozycję Gdyni jako stolicy filmu.

Międzynarodowy Festiwal Filmowy Nowe Horyzonty

Na tym festiwalu odbywającym się co roku we Wrocławiu nie zobaczymy hollywoodzkich produkcji. Tutaj możemy zobaczyć kino eksperymentalne, produkcje z Rumunii, Islandii, Wietnamu i Kolumbii. Projekcje odbywają się na Rynku w centrum Starówki, dlatego oprócz oglądania wspaniałych filmów możemy też poczuć atmosferę Wrocławia.

Energa Camerimage – Międzynarodowy Festiwal Filmowy Toruń

Żaden inny polski festiwal nie przyciąga takich gwiazd. Przez lata można tu było spotkać Quentina Tarrantino, Keanu Reevsa, Richarda Gere, Edwarda Nortona, Davida Lyncha i wiele innych osobistości. To festiwal poświęcony sztuce autorów zdjęć filmowych. Na tym festiwalu oprócz doskonałych filmów dostrzega się przede wszystkim pracę operatorów i wizualne aspekty filmu. 

Inne znane i warte odwiedzenia festiwale to Transatlantyk Festival, Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi, Festiwal Muzyki Filmowej czy OffCamera.

Autorka zdjęć i tekstu: Joanna Choma