Legendy Pienin          

Od wieków ludzie próbowali wyjaśniać sobie otaczający ich świat oraz zjawiska. Tak powstały przekazywane z pokolenia na pokolenie legendy i podania. Tajemnicze górskie rejony w zanadrzu mają masę mniej i bardziej znanych opowieści Nie inaczej jest z pienińskimi szczytami oraz ich okolicami. Każda najmniejsza skałka na Spiszu według legend ukrywa w sobie skrzynkę złota, każdą kiedyś odwiedził sam diabeł, a do dziś, w nocy przechadzają się po nich duchy juhasów. Poniżej znajdziecie kilka najciekawszych legend, związanych z kultowymi miejscami na mapie Spisza.


Cudowna mgła          

Idąc szlakiem z Trzech Koron na Sokolice turyści mijają Górę Zamkową, na której znajdują się ruiny Zamku Pienińskiego. Budowla ta powstała w XIII wieku i była schronieniem dla świętej Kingi
i zakonnic z klasztoru w Starym Sączu. Według jednej z legend schroniły się tam przed Tatarami, których wojska miały znaczną przewagę. Święta Kinga wznosząc modły do Boga o ratunek dokonała cudu. Cały zamek spowiła bardzo gęsta mgła, Tatarzy nic nie mogli zobaczyć, spadali z urwistych skał, strzelali w siebie strzałami, w końcu pełni przerażenia uciekli. Do dziś w ruinach możemy znaleźć Grotę Św. Kingi.       

 

Losy ludzkie   

Dubantowska Dolinka leżąca na trasie z Jaworek na Wysoką przez Wąwóz Homole, też ma swoja małą legendę. Odpoczywając na zielonym szlaku turyści często wybierają charakterystyczne płaskie skałki – Kamienne księgi. Według starych podań zapisany jest w nich los ludzkości, którego nikt nie potrafił odczytać, nikt nie był wystarczająco mądry. Dopiero sędziwy pop z Wielkiego Lipnika odważył się je odczytać, ale spotkała go za to kara – Bóg nie chcąc, żeby ludzi poznali swoje losy, odebrał mu mowę.


Latający mnich          

Jedna z najbardziej znanych spiskich legend, związana jest z Czerwonym Klasztorem i opowiada
o latającym mnichu. Mowa o bracie Cyprianie, który w klasztorze pełnił obowiązki aptekarza, lekarza i cyrulika. Jako człowiek o wielu zdolnościach sam uprawiał klasztorny ogród, a w nim zioła, z których sporządzał leki. Najbardziej znany jest jednak z opowieści o latającej maszynie, którą skonstruował. Legendy mówią różnie, że dzięki mechanicznym skrzydłom sfrunął ze szczytu Trzech Koron na dziedziniec klasztoru, druga wersja, że z wierzchołka doleciał aż nad samo Morskie Oko, gdzie został zamieniony w dobrze znany wszystkim głaz, jakim jest turnia Mnich.    

 

Zbójnicki skok         

Spływ przełomem Dunajca jest jedną z najczęściej wybieranych atrakcji turystycznych Pienin.
Z samą rzeką związana jest legenda o najsławniejszym zbójniku – Janosiku. Przełom Dunajca, który jest rozległy, ma jedno miejsce, w którym osiąga zaledwie 12 metrów szerokości. Turyści mogą je znać pod nazwą Janosikowego Skoku, a pobliskie skały jako Zbójeckie. Według spiskiej legendy w tym miejscu Janosik, uciekając w nocy przed hajdukami przeskoczył Dunajec. Mało tego, kiedy nastał ranek, ścigający go ujrzeli ślad po odbitych kierpcach zbójnika. Legendy mówią, że Janosik w tym miejscu egzaminował z próby skoku chętnych do swojej zbójeckiej kompani.

Te i inne legendy możecie znaleźć w książce „Legendy Pienin”, którą napisała Urszula Janicka-Krzywda

Autorka zdjęć i tekstu: Ewa Bandyk

Turystyka

Nasza strona internetowa używa plików „Cookies” w celach statystycznych, reklamowych oraz funkcjonalnych. Dzięki nim możemy indywidualnie dostosować stronę do Twoich potrzeb. Masz możliwość zmiany ustawień dotyczących plików „Cookies” w przeglądarce, dzięki czemu nie będą zbierane żadne informacje. Dalsze informacje znajdują się w zakładce „Polityka prywatności”.